SZLACHETNA PACZKA – PODSUMOWANIE AKCJI

Dyrekcja i Grono Pedagogiczne Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Czarkowie  składają serdeczne podziękowania wszystkim darczyńcom,  którzy przyczynili się do przygotowania tegorocznej SZLACHETNEJ PACZKI.

Wolontariusz, który opiekował się rodziną chciał przekazać informację o reakcji obdarowanej rodziny.

Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki.

Rodzina pani Marioli już od rana z niecierpliwością wyczekiwała naszej wizyty, szczególnie Kinga, która podobno co 5 minut wypytywała, kiedy będziemy i ciągle patrzyła przez okno, aby nas wcześniej wypatrzeć. Babcia, aby ukryć swoje skrępowanie, zniknęła w kuchni i przygotowywała poczęstunek, kawę i ciasteczka. Kiedy wróciła i zobaczyła ilość tych paczek i że udało się darczyńcom zakupić nowy wózek dla wnuczki, ciągle powtarzała łamiącym się głosem słowo „DZIĘKUJĘ”. Pani Mariola również bardzo się cieszyła i dziękowała. A radość Kingi, kiedy razem z babcia odpakowywały paczki, jest nie do opisania. Nigdy jeszcze nie widziałam, aby dziecko na widok słodyczy, jedzenia, a nawet i kosmetyków, potrafiło się tak cieszyć. Kinga powtarzała co chwilę: „O będziemy prać ubranka, o mamy też chusteczki do Kamilki, Kamilko, zobacz to dla Ciebie”. Największą radość mi jako wolontariuszowi sprawiło kiedy babcia odkryła paczuszkę opisaną „DLA BABCI I DZIADKA”. Powiedziała, że to chyba pomyłka, że paczka przecież dla dziewczyn miała być. Nie spodziewała się, że ona też coś w niej znajdzie tylko dla siebie, że ktoś pomyśli o prezencie dla niej .Ukradkiem ocierała łezki i bardzo mnie wyściskała.
Co chce przekazać wolontariusz opiekujący się rodziną:
Ja ze swojej strony chciałabym podziękować całej szkole w Czarkowie, uczniom, rodzicom, wielu ludziom o wielkim sercu, dzięki którym powstała tak piękna paczka. Wszystkim darczyńcom, mniejszym lub większym, życzę zdrowych, wesołych, cudownych Świąt Bożego Narodzenia.
Co chce powiedzieć od siebie rodzina:
Rodzina bardzo pragnie podziękować za okazane serce, za taką ilość prezentów, za bardzo trafiony wózek, z którego Kamilka nie chce wychodzić, za inhalator, który już w poniedziałek został wypróbowany, ponieważ Kinga znowu jest chora, i za całą resztę podarunków, która pozwoli odciążyć budżet rodziny na długi czas.

H.Sokal,  B.Ryś