Wczoraj wybraliśmy się do Istebnej, gdzie w Best Campie czekał na nas park linowy pełen wyzwań. Przez 3 godziny dzieciaki z zapałem pokonywały kolejne przeszkody pod czujnym okiem instruktorów. Wielu śmiałkom udało się przejść aż 8 tras, a na koniec… wcale nie chcieli schodzić na ziemię!
A pogoda? Choć deszcz próbował nas postraszyć, to w koronach drzew w ogóle go nie czuliśmy. Było wręcz magicznie – jakbyśmy przenieśli się do zielonego świata, w którym rządziły tylko radość i dobra zabawa.
To dopiero początek naszych półkolonijnych przygód. Czekamy z niecierpliwością, co przyniosą kolejne dni! 😍